_______________________
Ten moment, gdy odbierają ci ciebie,
Kiedy już się przyzwyczaiłeś
Cieszyłeś się ze swojego niebytu,
A teraz od słów posiniaczony
I zsiniały z niedowierzania
Nikt już (ciebie) nie pamięta
Nikt pytania nie wydusi
Trumny też (ci) Nikt nie znajdzie
Kiedyś jeszcze go lubiłeś,
Choć bratem pozostaje
Bo dawniej był czymś, czystym ideałem.
A teraz, gdy i (ciebie) sobie wziął,
Trzyma (twoją) dłoń z aprobującym
uśmiechem
I całuje usta, które kiedyś walczyły
imieniem.
Nikt nie wie.
Nikt już nie zabiera.
A jednak
Do widzenia.
0 komentarze:
Prześlij komentarz