Był huk i zgasł świat
Taki był bieg wydarzeń.
Byli oni i jeden kwiat.
Na łące porzuconych marzeń.
Była też muzyka i ciche westchnienie.
I oni rozpaleni kolorami.
Kwiat wydał ostatnie tchnienie.
Byli sami dla siebie zmorami.
I wkrótce kolory też zniknęły.
Był tylko on i tylko ona.
Bez bytu gwiazdy westchnęły.
Była miłość wielka, stracona.
0 komentarze:
Prześlij komentarz