wtorek, 10 stycznia 2017

O osobach, z którymi spędziłam noce. (grzesznik)

grzesznik
witam.
dzisiaj mam humor lepszy, niż ten, który zwykle mi towarzyszy, gdy publikuję teksty.
wiersz jest (jak zwykle) sentymentalny ale ze względu na to, iż nie mogłam się powstrzymać od RYMOWANIA (sama siebie przeklinam) wyszedł taki, jaki wyszedł.
może nawet go lubię. nie wiem. może nie.
zapraszam.





"O osobach, z którymi spędziłam noce."



mój tata, gdy miałam lat osiem
czytał mi bajkę o wróżce
a potem, przez wiele godzin
siedział nad moim łóżkiem.

ja czasem cicho chrapałam
śliniłam się, bez wątpienia,
a jemu wciąż było mało
tego nade mną siedzenia.

pamiętam też przyjaciółki
stłoczone na materacach
i o tym, że rano żadnej
nie chciało się do domu wracać.

pamiętam i pierwszy obóz
i moją pierwszą imprezę;
budziłam się na podłodze,
nie widząc tego... w co wierzę.

musiała tam być też samotność
i chłopak z oczyma jasnymi
oh, ile ja bym dzisiaj dała,
by znów móc obudzić się przy nim

był też ten, co złamał mi serce,
ale mnie też ciut nauczył
był ten, co na złamane serce
jak chyba nikt inny zasłużył.

możliwe, że była dziewczyna,
tym w sekrecie się z Wami dzielę
i był również mój ukochany;
pamiętam, że dał mi tak wiele.

większość tamtych osób kochałam
większość ciągle kocham na pewno,
lecz teraz już chyba to jasne
dlaczego cierpię na bezsenność.



O autorze

grzesznik / Twórcy bloga

Niziołek. Trzpiotka. Koala. Grzesznik. Thinker. Rysanaszkle. Mleko. I koledzy.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.