wtorek, 4 października 2016

"Brudni" (Mleko)

Mleko



Dłonie ma ubrudzone krwią; szybko chowa je do kieszeni.

To krew kobiet, czy dzieci?

Zimno mu; raczej normalne wśród ludzi o kamiennych sercach.



Nieważne. Wsuwa papierosa do ust, dym wypełnia ciasne pomieszczenie. Usiłuje myśleć. Przed nim, na twardym krześle, kobieta – wadliwy sprzęt, nieudany eksperyment, upadek moralności. Ubrana na czarno. Martwa.

W imię czego?





Teraz trzeba się tylko pozbyć ciała.

A w szafie pełno trupów.





Lecz najgorsze w tym wszystkim i tak jest to, że nawet gdy giniesz, nie dajesz sobie spokoju. Siadasz na miejscu kolejnej martwej.

On nadal powtarza w twojej głowie, że cię namalował, stworzył, rozbił na atomy, napisał. On mówi, że jesteś dziełem jego marmurowych dłoni.

Dlaczego widzisz na nich krew?



Kim jesteś, żeby pisać moje ciało?

(nikim)

(nikim?)

(nikim!)

                                                                                                                                                                                                         Mleko

O autorze

Mleko / Twórcy bloga

Niziołek. Trzpiotka. Koala. Grzesznik. Thinker. Rysanaszkle. Mleko. I koledzy.

1 komentarze:

  1. Ahh, ten tekst jest niesamowity! Świetnie mu zrobiła taka krótka forma, bo jest dzięki niej niezwykle wymowny. Genialnie dobierasz słowa, szczególnie kocham zdanie "On nadal powtarza w twojej głowie, że cię namalował, stworzył, rozbił na atomy, napisał. On mówi, że jesteś dziełem jego marmurowych dłoni." Jestem zachwycona i czekam na więcej :>

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.