chcę należeć do kogoś
o drugiej nad ranem
ślady szminki na kieliszku
do połowy wypełnionym
szampanem
jak nożem o porcelanę
wszystkie oczy w naszą stronę
zwrócone
głośna muzyka na sali
gardła soczyście zakrapiane
burbonem
szukam więc miłości
pożądania sukienką trochę
za krótką
i o drugiej nad ranem należę
do butelek wypełnionych
Świetny kolego!
OdpowiedzUsuń